W watasze jestem dopiero kilka dni , jednak już rozpoczynam szkolenie.
- Muszę popracować nad techniką polowania - powiedziałam do
trenera - I nauczyć się robić to cicho..
Byłam pewna siebie. Sama dużo się nauczyłam, ale teraz mogę to
doskonalić. Nie umiem jeszcze wielu rzeczy ale za pewne szybko się
nauczę. Po szkoleniu będę dość silna żeby pokonać kilka zwierząt z
Areny.
- Czy po treningu pójdziemy od razu na Arenę?- spytałam
- Oczywiście że NIE! - odpowiedział trener - Musicie się wiele nauczyć, a potem odpocząć. Może zrobimy to jutro?
- Ohhhh... Dlaczego?!
Byłam nie zadowolona. Ja chcę wyzwanie!
- Nie marudzić tylko ćwiczyć! - zarządził trener
Tak mineły mi 3 godziny. Bieganie, polowanie itp.. Gdy przyszłam do
domu, byłam wykończona, lecz szczęśliwa. Położyłam się w jaskinie i
pomyślałam ''To był super dzień. I zasnęłam.